Japońska marka Seiko jest darzone sympatią między innymi za oferowany ogromny wybór modeli zegarków o różnym stopniu zaawansowania technicznego i bardzo szerokiej dostępności pod względem ceny. Należy jednak podkreślić, iż przy okazji korzystnego cenowo zakupu nie zapomniano o zapewnieniu odpowiedniej jakości wykonania i parametrów. Wydzielona niedawno marka Grand Seiko darzona jest natomiast nie tylko wielką sympatią, ale wręcz podziwiem miłośników zegarmistrzostwa, szczególnie pod kątem dopracowania i wykończenia detali na tarczy, oraz elementów koperty. W przypadku modeli Grand Seiko nie możemy liczyć na niskie ceny, ale z drugiej strony, biorąc pod uwagę poziom dopracowania szczegółów tych zegarków, to wydają się one być wręcz „okazyjne” w porównaniu do oferty szwajcarskiej czy niemieckiej konkurencji.
W różnych zegarkowych gremiach obserwowałem niejednokrotnie dyskusje, nawet burzliwe, kiedy dochodziło do porównań zegarków Grand Seiko z modelami konkurencyjnych marek, często o wiele droższymi - z ust posiadaczy modeli z obu stron padały kategoryczne nieraz stwierdzenia o wyżej jakości wykończenia wielu elementów w Grand Seiko niż w posiadanych przez nich zegarkach marek wycenianych dużo drożej. Osobiście miałem już także przyjemność obcować z wieloma zegarkami na przestrzeni lat – zegarkami należącymi do mnie, moich przyjaciół i kolegów, jak również modelami przekazanymi nam do zrecenzowania. Po tych doświadczeniach jestem pod ogromnym wrażeniem dopracowani takich detali jak indeksy, wskazówki, krawędzie kopert czy powierzchnie tarcz, które w zegarkach Grand Seiko mogą moim zdaniem stawać w konkury, bez żadnych kompleksów, z zegarkami marek dużo bardziej rozpoznawalnych i zdecydowanie droższych.
W niniejszym artykule z przyjemnością zaprezentujemy modele Grand Seiko powstałe w celu niejako uczczenia pojawienia się na rynku mechanizmu z serii 9S. Jak twierdzi firma Seiko, po premierze pierwszego w historii zegarka Grand Seiko w 1960 roku, stworzenie mechanicznego kalibru 9S w 1998 roku było prawdopodobnie kolejnym najważniejszym momentem w historii Grand Seiko. Mechanizm kaliber 9S był całkowicie nowy, zaprojektowany od podstaw, aby zapewnić wysoką precyzję chodu, doskonałe wyniki, wytrzymałość i długowieczność, z której znana była marka Grand Seiko.
Od tego czasu kaliber 9S jest oferowany w modelach GS, ale także stale ulepszany, by sprostać coraz wyższym oczekiwaniom. Zastosowano nowy rodzaj stopu o nazwie Sprona, z którego wykonane są zarówno sprężyny główne, jak i elementy w układzie balansowym. Stosuje się także techniki obróbki mikro-elektromechanicznej MEMS, czyli techniki, która pozwala produkować kluczowe komponenty z tolerancją nawet do jednej tysięcznej milimetra i przy okazji osiągając wyższą trwałość i wytrzymałość obrabianych elementów.
Obecnie mechanizm 9S to „platforma”, na której budowane są mechaniczne kalibry wykorzystywane w kluczowych modelach Grand Seiko, a dzięki wysokiej precyzji, długiej rezerwie mocy (przynajmniej 55 godzin) i solidnej konstrukcji, są uznawane za jedne z najlepszych. Aby uczcić 20-tą rocznicę tego mechanizmu, zespół Grand Seiko stworzył serię Caliber 9S 20th Anniversary Limited Editions, na którą składają się trzy limitowane zegarki, a każdy z nich na różne sposoby oddaje poziom istotności i pozycję, jaką zajmuje kaliber 9S w Grand Seiko.
GS to także marka, której każdy z oferowanych zegarków słynie z wysokiej precyzji chodu. W jednym z limitowanych modeli firma poszła jeszcze ponad ów wyśrubowany standard.
Platynowy limitowany model powstały na cześć kalibru 9S wykonano w standardzie Very Fine Adjusted, czyli bardzo dokładnie wyregulowany. Skrót V.F.A dumnie zdobi tarczę przypominając, że odchyłka dobowa w tym zegarku powinna się mieścić w zakresie od +3 do -1 sekundy. Po raz pierwszy regulację V.F.A. zastosowano w 1969 r. Zdefiniowało to zegarek Grand Seiko, który został wyregulowany tak umiejętnie, że osiągnął on wskaźnik precyzji znacznie przekraczający i tak wysoki standard Grand Seiko. To nowe otwarcie w 2018 roku dumnie kontynuuje tradycje V.F.A. dzięki możliwościom osiągnięcia ponadstandardowej precyzji mechanizmu kaliber 9S85 Hi-Beat, czyli pracującego z częstotliwością 36 000 wahnięć. Wynik +3 do -1 sekund na dzień, to poziom osiągnięty przy programie testów przedłużonym do 34 dni.
Mechanizm wykończono pasami genewskimi, ma polerowane i fazowane krawędzie a lekko ażurowany wahnik przyozdabia złoty medalion z wizerunkiem lwa Grand Seiko.
Model Grand Seiko Hi-Beat 36000 V.F.A.: SBGH265 oferowany jest z kopertą wykonaną z platyny 950. Wzorniczo jest to współczesna interpretacja projektu Grand Seiko, niemal już ikonicznego dla marki, stworzonego przez Nobuhiro Kosugi dla pierwszego zegarka z mechanizmem 9S w 1998 roku. Średnica koperty wynosi 39,5 mm, a grubość 13 mm. Dwie powierzchnie polerowanie wykonano stosowaną w Seiko techniką Zaratsu. To polerowanie na najwyższym poziome. Powierzchnie te rozciągają się między krawędziami uszu.
Mając okazje podziwiać na żywo powierzchnie tak wykończone potwierdzam, że tę jakość polerowania po prostu widać „gołym okiem”. To samo dotyczy powierzchni szczotkowanych, które dopracowano na najwyższym poziomie precyzji obróbki, a krawędzie styku z polerowanymi są równe i wyraźnie niemal jak ostrze skalpela.
Śmiem twierdzić, ze w tym zakresie Grand Seiko nie tylko na swoim poziomie cenowym, ale i na znacznie wyższych, nie ma sobie równych, a porównania z największymi tuzami zegarmistrzostwa zniesie bez wstydu. Ogólny kształt koperty to znana i doceniona linia. Zastosowano nieco zagłębioną koronkę, średniej szerokości lunetę, a sama koperta ma dość „mięsistą” budowę, co plasuje zegarek w najbardziej lubianej przeze mnie grupie codziennych, casualowych zegarków. To zegarek, który nie przyniesie żadnej ujmy przy stylizacji eleganckiej, formalnej jak i w cięższych warunkach, których akurat ten model w wersji platynowej raczej nie zazna, choć wodoodporność na poziomie 100M pozwala na to.
Tarcza modelu Hi-Beat 36000 V.F.A.: SBGH265 też jest, można powiedzieć, wyjątkowa. Jej struktura zawiera specjalny znak, który został użyty do oznaczenia zegarków wykonanych przez zespół w firmie Daini Seikosha, obecnie znanej jako Seiko Instruments Inc., który opracował 50 lat temu swój pierwszy zegarek hi-beatowy Grand Seiko 1968. Ten właśnie znak na przemian z inicjałami GS został ułożony w delikatną mozaikę, która promieniuje ze środka tarczy w geometryczny wzór. Precyzja wykonania wzoru jest cechą immanentną Grand Seiko więc traktuje ją jako oczywistość. Nie mniej każdy z nałożonych indeksów godzinowych można z zegarmistrzowskiego punktu widzenia uznać za małe dzieło sztuki, a wskazówki są jak dla mnie arcydziełami w tym zakresie.
Każdy z 20 limitowanych egzemplarzy wyceniono na 53 500 Euro, czyli ok. 235 000 złotych.
Kolejna limitowana wersja jubileuszowej edycji ma kopertę o takiej samej konstrukcji i kształcie, ale wykonaną z żółtego, 18 karatowego złota. Wewnątrz koperty modelu Hi-Beat 36000 Special: SBGH266 zastosowano ten sam mechanizm, czyli kaliber 9S85, ale wyregulowany w standardzie Grand Seiko Special, który zapewnia precyzję pracy w zakresie tolerancji od +4 do – 2 sekund.
Ten sam kaliber 9S85 i ten sam wzór na srebrzystej tarczy. Różnicą jest dostosowanie nie do standardu V.F.A, a do nieco mniej restrykcyjnego Grand Seiko Special, dzięki któremu zegarek z kopertą wykonaną ze złota oferuje precyzję od +4 do -2 sekund dziennie.
Jak wyżej opisywany model, tak i w Hi-Beat 36000 Special: SBGH266 wahnik nosi emblemat lwa Seiko z 18-karatowego złota jako symbol zwiększonej dokładności.
Zegarek w tej specyfikacji wyceniono na 27 000 Euro, czyli około 118 000 złotych za jeden ze 150 oferowanych sztuk.
Ostatni z limitowanej serii to model Hi-Beat 36000: SBGH267, którego koperta wykonana jest ze stali szlachetnej. Cechy wykończenia i kształt jest taki sam, jak w prezentowanych wcześniej modelach, których koperty wykonano ze szlachetnych kruszców.
Także zastosowany mechanizm jest ten sam. Różnicą jest to, że wahnik wykonano z tytanu i wolframu, a tytanowe powierzchnie, za pomocą anodowania, zabarwiono na niebiesko.
Dokładność mechanizmu w tej wersji ustalono na poziomie od +5 do -3 sekund na dobę.
Niebieska tarcza ma ten sam, co srebrzyste wzór i tak samo wykończone inne detale, w tym genialne wskazówki. Zegarek wyceniono na 6 300 Euro, czyli w przeliczeniu na polską walutę około 27 000 złotych za każdy z 1 500 limitowanych egzemplarzy.
Wersje zegarów z kolekcji Caliber 9S 20th Anniversary Limited Editions, których koperty wykonane są z platyny i ze złota oferowane są wraz z paskami ze skóry krokodyla z potrójnymi zapięciami zwalnianymi przyciskami.
Zapięcia wykonano oczywiście z takich materiałów jak kopertę. Model z kopertą wykonaną ze stali szlachetnej otrzymamy wraz z wysokiej jakości bransoletą. Wszystkie trzy limitowane edycje są dostępne u wybranych partnerów detalicznych Grand Seiko.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Grand Seiko znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu: GRAND SEIKO
Adrian Szewczyk
17:48 12.12.2018Zegarki
Grand Seiko - Caliber 9S 20th Anniversary Limited Editions

Magazyn Europa Star prezentuje… „Powtórka z historii zegarków”. Lata 80.
Druga połowa lat siedemdziesiątych „uśmierciła” mechaniczne zegarki i doprowadziła do wielkiego przetasowania własnościowego w gronie właścicielskim branży. Rewolucja kwa ...

Wydłużona rezerwa chodu w zegarku
Krótka analiza, sprowokowana poprzez pojawienie się na rynku zegarka Oris Calibre 110 Moduł napędu urządzenia zegarowego, jest silnikiem o ograniczonym zasobie energii. J ...

ROAMER – historia marki
1888 – Początek historii, która trwa do dziś Początki firmy ROAMER Watch Company sięgają roku 1888, czyli momentu w którym 29-letni Fritz Meyer założył własną pracownię z ...

3 zegarki Citizen Promaster 35th Anniversary z okazji 35-lecia serii Promaster
W 1989 japońska marka Citizen wprowadziła na rynek linię zegarków Promaster, instrumentów dla profesjonalistów, zdolnych stawić czoła najwyższym wymaganiom w wodzie, na l ...

Glashütte Original Senator Excellence Perpetual Calendar. Niemiecka doskonałość
Dwadzieścia kilometrów na południe od stolicy Saksonii, Drezna, na rzeką Müglitz, leży mała, malownicza miejscowość Glashütte. Spoglądając na miasteczko z góry widzimy – ...

AMIDA Digitrend. Futurystyczny zegarek lat 70. powraca we współczesnej wersji
Lata siedemdziesiąte XX wieku; zimna wojna, Rolling Stonesi, design - space age i era wszechobecnego, wtedy mocno futurystycznego materiału, jakim było nowe tworzywo sztu ...

Recenzja: Marloe Coniston Black Edition. Brytyjczyk o sportowym zacięciu
Marloe to marka zegarkowa, którą kojarzę już od jakiegoś czasu. Różne modele pojawiały się na zegarkowych grupach w mediach społecznościowych i nie ukrywam, przykuły moją ...

Znany aktor, Henry Cavill, dołącza do grona ambasadorów marki Longines!
Do grona ambasadorów marki Longines dołączyli właśnie Clark Kent i Geralt z Rivii. Chwileczkę, to nie dwóch wojujących dżentelmenów, ale jeden – Henry Cavill, czyli aktor ...

Rado DiaStar Original x Tej Chauhan. Zegarek przekraczający granice designu
Gdy pierwszy raz spojrzysz na Rado DiaStar Original x Tej Chauhan natychmiast zauważysz, że to zegarek inny niż wszystkie. To nie jest klasyczny, elegancki model, ani też ...

Crafter Blue. Osobliwe, mocarne zegarki z Hongkongu (AuroChronos 2025)
W ramach cyklu publikacji na temat marek zegarkowych biorących udział w tegorocznej edycji AuroChronos 2025 przedstawiamy kolejnego wystawcę, który będzie bohaterem ninie ...

Omega Seamaster Diver 300M Bronze Gold. Brązowe złoto i burgundowa luneta
Firma Omega niemal od samego początku swojego funkcjonowania ma bardzo silną rynkową pozycję, a mimo tego ostatnio odnoszę wrażenie, że ta pozycja podniosła się na jeszcz ...

Grand Seiko i Tokujin Yoshioka na Fuorisalone 2025. Między czasem a naturą
Marki Grand Seiko zapewne nie trzeba nikomu przedstawiać, jej renoma i prestiż zdobyte przez lata istnienia są niepodważalne. Nic więc dziwnego, że nawet na Starym Kontyn ...
0 Komentarzy
Średnia 0.00