Mankamentem bezkluczykowego systemu w zegarkach kieszonkowych była konieczność rozmontowania główki naciągowej, trzpienia oraz wałka naciągu przed wyciągnięciem mechanizmu z koperty do czynności serwisowych.
Z rozwiązaniem tego problemu przyszedł Jean-Adrien Philippe umieszczając specjalne złącze pomiędzy trzpieniem z koroną a wałem naciągu. Dzięki temu korona i trzpień mogły zostać wyciągnięte z mechanizmu i pozostać przyczepione do wisiorka (popularnego w tamtym czasie przy zegarkach kieszonkowych) podczas gdy wałek naciągowy mógł zostać wymontowany oddzielnie z mechanizmu zegarowego.
Zgłoszenie: Tomasz Jakubas
Pozostałe rekordy w ramach: Kalendarium ewolucji mechanizmów