Omega to ceniona firma zegarmistrzowska, która wchodzi w skład grupy Swatch. Od wielu lat marka ta skutecznie pracuje nad swoi wizerunkiem, konsekwentnie pnąc się w hierarchii firm z branży zegarmistrzowskiej. To nowe rozwiązania techniczne, patenty, nowe mechanizmy, a nawet własne stopy metali używane przy produkcji zegarków.
Droga rozwoju Omegi w ostatnich kilkunastu latach jest wręcz imponująca. Ale to także firma wiodąca prym w innym zakresie. Pokrewnym, bo to także mierzenie czasu, choć nie tylko.
Chodzi o tzw. timekeeping, chronometraż sportowy.
Poziom zawodów sięgał gwiazd
Pomiar czasu i położenia podczas zawodów sportowych. Omega szczyci się „obsługiwaniem” w tym zakresie największego sportowego święta, jakim są igrzyska olimpijskie. Ale to także pomiary na topowym sportowym widowisku, jakim są zawody z cyklu Wanda Diamond League, czyli lekkoatletyka na najwyższym poziomie. W tym roku, 16 lipca 2023, po raz drugi nasz kraj i Stadion Śląski w Chorzowie gościły zawody Wanda Diamond League, oraz jednocześnie memoriał imienia Kamili Skolimowskiej. Kolejny raz czas mierzyła właśnie Omega.
Okazało się bardzo szybko, bo już na drugi dzień, że poza ogromnymi wrażeniami jakie mieli okazje przeżywać kibice podczas tego wydarzenia, zawody zostały bardzo docenione przez specjalistów. Doskonale wyniki uczestników sprawiły, że poziom zawodów sięgał gwiazd.
Dosłownie, bo wystąpił Armand Mondo Duplantis, Ryan Crouser czy Tobi Amusan.
Jakob Ingebrigtsen osiągnął wynik 3:27,14 ustanawiając na 1500 m nowy rekord Europy.
To niesamowite wydarzenie sportowe dostało najwyższą ocenę w rankingu światowej federacji World Athletics, obejmującym mityngi w sezonie 2023. To zasługa najlepszej obsady, świetnych rezultatów, ale także perfekcyjnego przygotowania i przebiegu zawodów, ich organizacji, do czego przyczyniły się pomiary wyników prowadzone przez doświadczony team Omegi. Tu, jako ciekawostkę, dodam, że wśród tej międzynarodowej ekipy timekeeperów była też Polka.
Osiągnięcia polskich sportowców
Zawody w rankingu osiągnęły ocenę 95 tys. 390 punktów, co pozwoliło wyprzedzić Bislett Games w Oslo, czyli zawody, które uzyskały 94 tys. 854 pkt, oraz Meeting de Paris na Stade Charlety w stolicy Francji z 94 tys. 852 pkt.
Na ten świetny wynik całości wydarzenia mały wpływ także osiągnięcia polskich sportowców. Tu diamentem okazała się Natalia Kaczmarek, która wygrała bieg na 400 m z czasem 49,48 s. To jest jej najlepszy wynik życiowy, i zarazem najlepszy wynik osiągniętym przez Polkę na terenie Polski!
Legendarna Irena Szewińska pobiegła 2 dziesiąte sekundy szybciej, dzierżąc do dziś rekord Polski, jaki ustanowiła podczas igrzysk olimpijskich w Monteralu 26 lipca 1976 roku.
Podczas Chorzowskich zawodów Ewa Swoboda była trzecia na 100 m z czasem 10,94 s, także poprawiając swój rekord życiowy.
Wojciech Nowicki spisał się doskonale wygrywając zawody w rzucie młotem, dzięki rezultatowi 80,02 m, a Piotr Lisek z wynikiem 5,71 m znalazł się tuż za podium w skoku o tyczce, który wygrał ambasador Omegi, skaczący chyba w innej galaktyce, Mondo Duplantis.
Czas na zawodach sportowych wysokiej rangi
Wróćmy to pomiaru czasu.
Człowiek od zarania dziejów rywalizował. Sport pojawił się w naszym życiu bardzo wcześnie. Potrzebny był zatem pomiar wyników. Taki dokładny pojawił się jednak późno. Relatywnie niedawno. Pomiar czasu w sporcie współczesnym to początkowo ręczne stopery mechaniczne o niezbyt dużej dokładności. Później mocno wkroczyła elektronika.
Pionierem i ekspertem w dziedzinie pomiaru czasu jest właśnie Omega, firma znana doskonale, bo to jednocześnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych marek zegarmistrzowskich jakie funkcjonują na świecie. Kiedyś sztab kilkudziesięciu sędziów ze stoperami w dłoni odpowiadał za ustalenie i ogłoszenie wyników rywalizacji. Często dochodziło do sytuacji kontrowersyjnych. Dziś króluje najnowocześniejsza technika, nad którą czuwa sztab bardzo doświadczonych osób. Na zawodach, takich jak Igrzyska Olimpijskie i innych różnej rangi, setki osób i ogromne ilości sprzętu, czy też – dosłownie - kilometry kabli zabezpieczają jak najdokładniejsze śledzenie rywalizacji i mierzenie czasu. Choć w tym elektronicznym świecie chronometrażu są nadal ciekawe, nieco anachroniczne akcenty, jak np. klasyczny dzwonek, którym nadal sygnalizowane jest dla zawodników rozpoczęcie ostatniego okrążenia.
Omega mierzy czas na zawodach sportowych wysokiej rangi już ponad 100 lat.
Początek imprez o najwyższej randze to igrzyska Olimpijskie w Los Angeles w 1932 roku. Używano wtedy 30 stoperów Omega mierzących czas z dokładnością do 1/10 sekundy, co było dużym skokiem w kwestii dokładności pomiaru, bo 4 lata wcześniej odbywał się on zaledwie z dokładnością do 1/5 sekundy. Jednak to i tak wiązało się ze sprawnością człowieka mierzącego czas - właściwego momentu, w którym po prostu wciśnie przycisk rozpoczynając pomiar i znów, gdy zakończy. Wiadomo, że taki pomiar trudno uznać za bardzo dokładny.
Cały czas były to ręczne, mechaniczne stopery. Swego rodzaju rewolucją było wynalezienie i zastosowanie fotokomórki. Elektronika coraz bardziej wkraczała do pomiaru czasu.
W 1952 roku na Igrzyskach w Helsinkach Omega używała tak zwanego Timerecordera. Elektronicznego urządzenia mierzącego czas z dokładnością do 1/100 sekundy i drukującego od razu wyniki. Powstawały także kolejne urządzenia, pozwalające na przykład na prezentację czasu zawodnika na żywo, także jego konkurentów, co było sporym uatrakcyjnieniem dla widzów. Także technika video mocno pomogła w uatrakcyjnianiu prezentacji wyników, jak i wpływała na ich pomiar. Pojawiły się detektory falstartu i coraz to nowocześniejsze, inne urządzenia pozwalające na dokładny pomiar, ocenę, ale i pomagające także w treningach. To, co jest proponowane i używane dziś, to wręcz niesamowite możliwości dla sędziów, zawodników, jak i widzów mogących śledzić chwilowy wynik, ale i jego odniesienie do wyników innych zawodników czy rekordów w pełni na bieżąco, w wygodny sposób.
Dzięki wielkiej uprzejmości firmy Omega, ja i Maciej, jako reprezentanci naszego wydawnictwa, mieliśmy przyjemność uczestniczyć w tych zawodach jako widzowie, poczuć ogromne sportowe emocje na arenie, jak i poznać „od kuchni” techniczne aspekty pomiaru czasu.
Choć nazywanie tego po prostu pomiarem czasu, to co najmniej niedomówienie.
Chronometraż sportowy „od kuchni”
Poza wspaniałą ekipą Omega Polska, między innymi panem Maximem Gourgouillat – Brand Directora marki Omega oraz panią Emilią Sawicką – Senior PR & Marketing Managera, był także po raz kolejny CEO Omega Timing, pan Alain Zobrist, który opowiedział zaproszonym gościom jak chronometraż sportowy odbywał się kiedyś, oraz jak odmierza się czas dzisiaj.
Odpowiadając na pytania zaproszonych gości, zdradził wiele ciekawych szczegółów dotyczących dzisiejszych możliwości sprzętu do pomiaru czasu firmy Omega.
Opowiedział o specjalnej kamerze rejestrującej 10 000 obrazów na sekundę (!), czujnikach, jakie mają na sobie zawodnicy, jak również o pozostałych urządzeniach związanych z pomiarem czasu oraz ich imponujących możliwościach technicznych.
Bloki startowe mierzące nacisk 4000 razy na sekundę, urządzenia GPS lokalizujące z dokładnością do 2-3 centymetrów. Wspomniane czujniki na zawodniku pozwalają określić jego prędkość, przyśpieszenie, a także zwolnienie.
Różne panele dotykowe pozwalające określić czas zakończenia danej dyscypliny. Mówił o awaryjnym zasilaniu, dublowaniu różnych systemów. Oczywiście widoczne były kilometry kabli – stanowiących pewniejsze połączenie niż sieć oparta na łączności bezprzewodowej, która – oczywiście - i tak jest równolegle używana.
Alain opowiadał to ciekawie i z prawdziwą pasją, kolejny raz, bo równie ciekawy wykład odbył się rok temu. Kiedy Maciej zapytał „co może pójść nie tak”, Alain odpowiedział ze śmiechem, że wiele rzeczy, niemal wszystko. A awarie zasilania wymienił na pierwszym miejscu. Jednak firma i zatrudnieni profesjonaliści są doskonale na to „niemal wszystko” przygotowani.
Wszelkie urządzenia oglądaliśmy tym razem z bliska.
Tak całą elektronikę, komputery w specjalnych pomieszczeniach, jak i na żywo, na płycie stadionu bloki startowe, kamery i wszelkie inne urządzenia wraz ze wspomnianym dzwonkiem, który od razu przyciągnął mój wzrok.
Mogliśmy również „wypróbować” łączność czy pistolet startowy. Następnie na żywo, podczas już oficjalnie rozpoczętych zawodów, nie tylko my na miejscu, ale cała publiczność na Narodowym Stadionie Lekkoatletycznym, i widzowie przed telewizorami w 150 krajach na świecie mieliśmy możliwość korzystania z dobrodziejstw techniki pomiaru i prezentacji czasu wykorzystywanej przez firmę Omega, bodaj najbardziej doświadczonego na świece partnera sporowców w tym zakresie.
Także sami sportowcy mieli okazję do kontaktu z ludźmi odpowiadającymi za potwierdzenie ich osiągnięć. Warto wspomnieć, że Omega ma wśród sportowców przyjaciół i miłośników.
Prezentacja najnowszej kolekcji zegarków Seamaster Summer Blue
Z racji zaproszonych gości, czyli reprezentantów branżowej prasy, ale i miłośników marki, odbyła się prezentacja najnowszych zegarków Omega Seamaster wprowadzonej z okazji 75-lecia tej kolekcji. Światowe premiera odbyła się całkiem niedawno na greckiej wyspie Mykonos. Mieliśmy okazję na żywo i bardzo dokładnie, swobodnie przyjrzeć się wszystkim modelom z tarczami w charakterystycznym odcieniu niebieskiego.
Opiszemy je pokrótce, gdyż przedstawialiśmy już je dokładnie na portalu, ale za to możemy teraz zaprezentować ich zdjęcia na żywo, które mieliśmy okazję wykonać podczas eventu.
Pierwszy to model Aqua Terra.
Przeznaczony dla żeglarzy, oparty o wyważoną stylistykę łączącą cechy sportowe z nutą elegancji. Wyważona stylistyka zaprezentowanego w 2002 roku modelu Seamaster Aqua Terra nawiązuje do czystych linii Seamastera 300 z 1957 roku. Przez lata Omega wprowadziła do tej serii dodatkowe, inspirowane oceanem elementy wzornictwa, takie jak tarcze z tekowym wzorem imitującym pokłady luksusowych jachtów czy indeksy imitujące kształtem sylwetkę kadłuba łodzi. W jubileuszowej kolekcji Aqua Terra 2023 Summer Blue zobaczymy teraz trzy nowe modele o symetrycznych, eleganckich kopertach.
Wszystkie trzy zegarki mają nowe tarcze w odcieniu Summer Blue, barwione gradientowo. Błękitna tonacja i wodoszczelność Aqua Terry na poziomie 150 metrów to odniesienia do morskiego przeznaczenia tych zegarków.
Aqua Terra Worldtimer to kolejny zegarek „ubrany” na niebiesko.
Omega zastosowała technologię laserową do wykonania tarcz o wyjątkowej teksturze i kolorystyce. Mieliśmy przyjemność podziwiać tę trójwymiarową mapę globu na tytanowym niejako medalionie umieszczonym na środku tarczy. Aqua Terra Worldtimer w 43 mm kopercie ze stali szlachetnej jest dostępny na dopasowanej bransolecie lub błękitnym pasku gumowym. Zgodnie z założeniami technologicznymi linii Aqua Terra, Worldtimer wskaże właściwy czas na całym globie, nawet głęboko pod powierzchnią wody.
Zastosowany w zegarku mechanizm to Omega Co-Axial Master Chronometer 8938.
Następny z niebieskiej kolekcji to Seamaster 300.
Profesjonalny odkrywca oceanów zaprezentowany w 1957 roku, jako element "profesjonalnej" trylogii Omegi wraz ze Speedmasterem i Railmasterem. Nowa wersja kontynuuje dziedzictwo poprzedników. Wyposażono ją w mechanizm Omega Co-Axial Master Chronometer 8912, certyfikowany zgodnie ze standardem Szwajcarskiego Federalnego Instytutu Metrologii (METAS). Seamaster 300 ma kopertę z polerowanej i szczotkowanej stali szlachetnej o średnicy 41 mm. Wodoszczelność do 300 m jest tutaj standardem. Tarcza lakierowana na odcień Summer Blue dobrze podkreśla przynależność do jubileuszowej rodziny.
Diver 300M to model już kultowy, ikoniczny.
Zegarek wyróżniający się oryginalną skalą nurkową naniesioną na charakterystycznej lunecie, szkieletowanymi wskazówkami, wyrazistymi indeksami oraz koronką zaworu helowego. Model Diver 300M zaprezentowany był po raz pierwszy w 1993 roku. Nowy zegarek z tarczą Summer Blue ma kopertę o średnicy 42 mm. Dostępny na dopasowanej bransolecie lub błękitnym pasku gumowym. W nawiązaniu do słynnych przodków, jego ceramiczną tarczę zdobi falisty zwór.
Bijące serce tego nurka stanowi mechanizm Omega Co-Axial Master Chronometer 8800.
Kolejny zegarek to bardzo mocny głębinowy gracz.
Omega Planet Ocean 600M.
Ma wszystko, co sugeruje nazwa. Model Planet Ocean ujrzał światło dzienne w 2005 roku, w wersji z pomarańczową wkładką obrotowej lunety i charakterystycznym zaworem helowym. Dziś to nowoczesny, bardzo udany zegarek mechaniczny z mechanizmem Omega Co-Axial Master Chronometer 8800. W tej najnowszej wersji zegarek ten ma kopertę o średnicy 39,5 mm, którą - tak jak bransoletę - wykonano ze stali szlachetnej.
Błękitna, ceramiczna wkładka obrotowej nurkowej lunety ma jasnoniebieską skalę i otacza ceramiczną tarczę lakierowaną gradientowo na odcień Summer Blue. Całość wizerunku uzupełniają barwione na niebiesko wskazówki, oraz indeksy wypełnione substancją Super-LumiNova, jak w wyżej opisywanych zegarkach emitującą błękitne światło.
Ostatni zaprezentowany zegarek to prawdziwy „mocarz”.
Omega Ultra Deep, hołd rekordowego dla Omegi zanurzenia.
W 2019 roku pierwsze zegarki Ultra Deep zapisały się na kartach historii, gdy osiągnęły zanurzenie na najgłębszym miejscu na Ziemi. Po tym rekordowym zanurzeniu w wodach Rowu Mariańskiego marka Omega wykorzystała wypracowaną technologię do stworzenia bezprecedensowej kolekcji 6000m, dostępnej w otwartej sprzedaży.
Zegarki testowane w naturalnych oceanicznych warunkach w fazie rozwoju produktu, wodoszczelne do 6000 metrów oraz wypełniające normę ISO 6425:2018 dla zegarków do nurkowania saturacyjnego, posiadają także certyfikat wydany przez Szwajcarski Federalny Instytut Metrologii (METAS).
Model z kopertą 45,5 mm i bransoletą stworzono z wytrzymałego materiału OMEGASTEEL ma wyjątkową tarczę, której wzór stanowi dokładne odwzorowanie Głębi Challengera, której mapy wykonała ekipa ekspedycji Five Deeps, określając niemal milion punktów za pomocą sonaru.
Tarcza tutaj ma niesamowitą strukturę i najciemniejszą wersję koloru Summer Blue, co symbolizuje największe możliwości w kwestii zanurzenia. Tarcza, podobnie jak ocean, kryje swoje tajemnice. Po podświetleniu światłem UV pojawia się na niej napis: „OMEGA WAS HERE”, wskazujący rekordowe zanurzenie na 10 935 metrów, oraz lokalizacje Zachodniego, Centralnego i Wschodniego basenu Głębi.
Bezpiecznie ukryty pozostaje także mechanizm Omega Co-Axial Master Chronometer 8912.
Zegarki Omega z tej kolekcji mają pamiątkowe, specjalne dekle.
Wszystkie nowości widoczne na zdjęciach powyżej opisaliśmy dokładniej tu: Omega świętuje 75-lecie linii Seamaster. Aż 11 nowych zegarków Summer Blue!
Natomiast obszerne opracowanie dotyczące historii i ewolucji pomiaru czasu w aspekcie technicznym, na przestrzeni dekad, prezentujemy tu: Omega i historia sportowego chronometrażu w lekkoatletyce.
…
Podsumowując, pragniemy serdecznie podziękować firmie Omega za zaproszenie naszej redakcji na to wspaniałe widowisko sportowe, okraszone pokazem możliwości teamu Omega Timekeeping. Była to również okazja do zapoznania się na żywo z nową, robiącą naprawdę świetne wrażenie jubileuszową kolekcją „morskich” zegarków tej szwajcarskiej firmy, dzięki czemu mogliśmy je teraz zaprezentować naszym Czytelnikom i Czytelniczkom.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Omega znajdują się w portalu na indywidualnej podstronie marki tu: zegarki Omega.
Adrian Szewczyk
INSTAGRAMIE
greenlogic.eu