Jaeger-LeCoultre to firma zegarkowa o dość szerokim portfolio produktowym. Jednak mnie kojarzy się szczególnie z zegarkami w typie „garniturowiec” oferowanych w linii Master Ultra Thin i Reverso, choć ten drugi pierwotnie pomyślany był jako zegarek dla sportowców.
Firma zegarmistrzowska LeCoultre została założona w 1833 roku przez braci Charlesa Antoine'a LeCoultre'a i François Ulysse LeCoultre w Le Sentier w Vallée de Joux, czyli w „zegarkowej dolinie” - parafrazując określenie „dolina krzemowa”. Ten pierwszy z wymienionych dżentelmenów był znakomitym rzemieślnikiem, który zainwestował całą swoją energię w rozwój nowych procesów produkcyjnych oraz metod produkcji.
Obecnie znana i stosowana nazwa firmy i jej produktów powstała w wyniku połączenia sił, kiedy to zegarmistrz Edmont Jaeger wraz ze wspólnikiem Antoine LeCoultre postanowili wspólnie założyć firmę produkującą zegarki kieszonkowe i naręczne. Ich połączone nazwiska stały się oficjalnie nazwą manufaktury w 1937 roku.
Już w roku 1931 uzyskują oni uznanie w branży po zaprezentowaniu rewolucyjnego modelu Reverso, będącego po dziś dzień jednym z filarów kolekcji tej znakomitej marki. Zaprojektowany dla sportowców model umożliwia obrócenie całego korpusu zegarka i ochronę szkiełka przed stłuczeniem. Po sukcesie tego modelu przyszedł czas na kolejne zegarki dla mężczyzn wyposażone w liczne komplikacje konstrukcji mechanizmu, jak również czasomierze dla kobiet. Te ostatnie słyną do dziś z niewielkich rozmiarów mechanizmów. Kaliber 101 jest nadal najmniejszym mechanizmem na świecie.
Mieliśmy okazję odwiedzić manufakturę J-LC w ubiegłym roku, dzięki czemu poznaliśmy proces wytwarzania zegarków tej marki, w tym także najdroższych, prestiżowych modeli – relację znajdziecie tu: Wizyta w Jaeger-LeCoultre.
W niniejszym artykule zaprezentujemy natomiast najnowszego przedstawiciela linii Master Ultra Thin – model Moon Enamel. Klasyczna linia okrągłej koperty zastosowana w tym modelu jest wzorem, który ma rzesze zwolenników. Wraz z bardzo płaskim profilem tworzy charakterystyczny wygląd zegarków tej kolekcji. To jest ta część całej koncepcji w zakresie wizualnym czasomierza, którą dopracowano do perfekcji, i prawdopodobnie właśnie dlatego ze strony użytkowników nie ma oczekiwania zmian w zakresie obudowy.
Średnica koperty wynosi 39 mm. W prezentowanej, limitowanej do 100 sztuk wersji, obudowę wykonano z białego złota. Mimo względnie klasycznego wyglądu i prostoty, jakie jawią się przed nami podczas pierwszego spojrzenia na zegarek, to okazuje się po chwili uważniejszego przyglądania się, że w rzeczywistości jest inaczej. Koperta ma bowiem sporo detali i różnych smaczków, które z przyjemnością można podziwiać.
Producent zastosował różne płaszczyzny, i wyraźne krawędzie.
Ponadto dostrzeżemy subtelne przejścia, tak w samej kopercie z łagodnie poprowadzoną linią boczną i tak samo wyprowadzonymi uszami, jak i na lunecie okalającej szkło wykonane z szafiru. Odwracając czasomierz z drugiej strony ujrzymy przykręcany, przeszklony dekiel, który ukazuje nam pięknie wykończony mechanizm kaliber 925/2 z naciągiem automatycznym.
Przyozdobiono go pasami genewskimi i perełkowaniem w niżej położonych płaszczyznach. Grawery wypełniono lakierem w kolorze złotym. Doskonale kontrastują z takim zestawieniem zabarwione na niebiesko śrubki. Atrakcyjnie wygląda także wykonany ze złota ażurowany wahnik. Jednak element, który jest w tym zegarku najbardziej pociągający, co czyni tę nowość marki Jaeger-LeCoultre przygotowaną na targi SIHH 2019 wartą uwagi, to wyjątkowo atrakcyjna tarcza tego zegarka.
Techniki zdobienia oraz wykończenia różnych elementów zegarków, które niestety można uznać za zanikające, marka Jaeger-LeCoultre stara się kultywować i ciągle wykorzystywać, chroniąc je tym samym od zapomnienia. Grawerowanie, giloszowanie, emaliowanie itd, wszystkie te czynności marka wykonuje w swoich własnych warsztatach. Tak samo jak stosowanie technik artystycznych, które wymagają delikatnej i subtelnej pracy, zwykle odbywającej się ręcznie, ale także przy pomocy specjalistycznych maszyn, to metody, którymi firma może poszczycić się jako jedna z nielicznych.
Tarcza prezentowanego zegarka jest wyjątkowo piękna. Zacznę od wskazań. Oczywiście do dyspozycji użytkownika jest standardowe wskazanie czasu za pomocą polerowanych wskazówek w stylu dauphine z przełamaniem na środku. Wskazanie podstawowe uatrakcyjniono robiącą świetne wrażenie komplikacją konstrukcji mechanizmu w postaci wskazań faz Księżyca, w które wkomponowano datownik wskazujący dni miesiąca.
Wskazania te umieszczono na wyjątkowej urody tarczy. I właśnie tu należy wspomnieć, że tarcza jest dziełem o wymiarze artystycznym. Jej wygląd to zasługa pracy rąk doskonałych rzemieślników.
Giloszowanie w formie rozchodzących się promieniście rowków zostało wykonane ręcznie, tak samo, jak proces emaliowania, który nadał tarczy świetnego atramentowego koloru. Jak prezentuje firma w swoich oficjalnych materiałach: W giloszowanej tarczy tego nowego Master Ultra Thin emalia jest świadectwem precyzji i wyrafinowania, gdzie niebieski kolor prezentuje się w całym swoim majestacie - głębokim, intensywnym granacie, który osiąga doskonałą harmonię z białym złotem koperty tej limitowanej edycji.
Emaliowanie, to wiedza, która została przywrócona w firmie J-LC do wykorzystania w produkcji zegarków w 1996 roku. Emaliowanie wymaga dużej koncentracji i nieskończonej wręcz cierpliwości. Wykonuje je jedynie kilku przeszkolonych w manufakturze rzemieślników.
Także indeksy godzinowe maja nowy wzór - są niemal eteryczne i mocno wydłużone, komponując się świetnie ze wskazówkami, oraz z wzorem tarczy. Polerowany, lśniący wizerunek Księżyca w swoim wskazaniu prezentowany jest także na granatowym tle. Obwód tarczy je prezentującej jest wykonany za pomocą okrągłej ramki z drobnym, ale trójwymiarowymi, liczbowymi oznaczeniami dni miesiąca, które wskazuje mała wskazówka.
Te właśnie wskazania prezentowane na wyjątkowej tarczy umieszczono w płaskiej kopercie o wysokości 10,04 mm, której zapewniono wodoodporność na poziomie 50 metrów.
Specyfikacja techniczna Jaeger-LeCoultre Master Ultra Thin Moon Enamel:
Średnica koperty: 39 mm
Grubość: 10,04 mm
Mechanizm: Kaliber 925/2 z naciągiem automatycznym
Materiał koperty: Białe złoto
Wodoodporność: 5 bar
Funkcje: godzina, minuta, sekunda, data, fazy Księżyca
Rezerwa chodu: 70 godzin
Tarcza: giloszowana pokryta niebieska emalią
Pasek: skóra aligatora
Limitacja: 100 sztuk
Numer referencyjny: Q13635E1
Zegarek Master Ultra Thin Moon Enamel w sposób bardzo elegancki, można powiedzieć niemal skromny, prezentuje ogromne możliwości i artystyczny kunszt firmy Jaeger LeCoultre oraz pracujących dla niej rzemieślników. Powstał klasyczny z wyglądu zegarek, z atrakcyjnymi komplikacjami konstrukcji mechanizmu, ale jednocześnie nie krzykliwy, doskonale mogący uzupełnić formalną stylizację miłośnika zegarmistrzostwa na wysokim poziomie.
Oczywiście takiego, który będzie mógł pozwolić sobie na zakup tego małego dzieła sztuki.
Adrian Szewczyk
12:23 08.01.2019Zegarki
Jaeger-LeCoultre – Master Ultra Thin Moon Enamel (Pre-SIHH 2019)
REKLAMA
Zegary roczne – wykład klasy światowej!!!
Zajęcia w ramach Warsztatów zegarmistrzowskich Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków nabierają niezwykłej fachowości i cały czas podnoszą swój merytoryczny poziom. Nie ma w ...
Sylwetki wielkich zegarmistrzów: Florentine Ariosto Jones – IWC
W odległości 300 mil od Nowego Yorku, w stanie New Hampshire, znajduje się miasteczko Rumney, gdzie piętnastego lutego 1841 roku urodził się Florentine Ariosto Jones, Syn ...
OMEGA MEMOMATIC – wyjątkowy czasomierz z alarmem
Manufaktura Omega słynie z wielu przełomowych i technicznie zaawansowanych modeli zegarków, które zapisały się już na stałe w historii zegarmistrzostwa. Konstruktorzy ora ...
Omega Speedmaster Moonwatch z białą lakierowaną tarczą
Kiedy w listopadzie ubiegłego roku na evencie związanym z wystawą Planet Omega w Nowym Yorku pojawił się Daniel Craig z nieznanym, białym Speedmasterem na ręku, w świecie ...
175 lat zegarmistrzostwa w Glashütte. Nomos Tangente Rose Gold Neomatik
Niemieckie zegarmistrzostwo jest mniej znane niż szwajcarskie, czy to pochodzące z Kraju Kwitnącej Wiśni, ale może pochwalić się bogatą i długą tradycją, obszernym dziedz ...
Nivada Grenchen Chronoking „Paul Newman” Orange. Ekstrawaganckie lata 70. w nowym wydaniu
Nivada to szwajcarska firma zegarmistrzowska, założona w mieście Grenchen w Szwajcarii w 1879 roku przez Jacoba Schneidera. Współcześnie i do niedawna kojarzona była głów ...
Zegarmistrzowska odyseja. Vacheron Constantin Les Cabinotiers Armillary Tourbillon
Mało jest tak znanych, starych i szacownych marek zegarkowych jak Vacheron Constantin. Należy ona do tak zwanej „Wielkiej Trójki Zegarmistrzostwa”, obok firm Patek Philip ...
Recenzja: Atlantic Worldmaster Regulator Automatic (3 wersje kolorystyczne)
Znów mamy okazję recenzować nowość marki Atlantic, i – znów - nie będzie tutaj jakiegoś wielkiego zaskoczenia, ponieważ trafił do nas model Worldmaster, czyli klasyka w p ...
Video recenzja: Tissot T-Touch Connect Sport
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka T-Touch Connect Sport marki Tissot. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w formie klasycznej recen ...
Zegarki i biżuteria ratują wynik finansowy grupy VRG, właściciela W.Kruk
Grupa VRG w 2023 r. wypracowała 101,7 mln zł zysku, wobec 92,9 mln zł zysku w roku 2022. Wyniki grupy uratowała marka W.Kruk, sprzedająca m.in. luksusowe zegarki. Druga - ...
Renaud Tixier - Monday. Dwóch wizjonerów, jeden nowy, niecodzienny zegarek
Historia powstawania wielkich marek zegarmistrzowskich w prawie stu procentach opiera się na wizji osób marzących o tym, aby stworzone przez nich zegarki zdobiły nadgarst ...
Recenzja: Aviator Swiss Made Airacobra GMT
Zegarki typu "flieger" to wzór czytelności, forma podporządkowana funkcji, kontrast i duże cyfry, wszystko dla zapewnienia łatwości odczytu czasu, zarówno w dzień jak i w ...