W niniejszym artykule chciałbym zaprezentować intrygujący i zaskakujący sposobem realizacji wskazania czasu światowego, nowy zegarek z kolekcji 1858 firmy Montblanc. Sportowy czasomierz dla podróżnika, w odsłonie będącej propozycją tej pochodzącej z Hamburga firmy. Odsłonie bardzo atrakcyjnej, tak pod względem wizualnym jak i zastosowanych komplikacji konstrukcji mechanizmu.
Przyglądając się modelowi 1858 Geosphere Limited Edition już na starcie można odnieść silne wrażenie, że zegarek ten jest ukierunkowany na podróżników, osoby wędrujące w górach, a także na zdobywców górskich szczytów.
Zacznę nietypowo, od opisu dekla, dlatego, że on jest pierwszym potwierdzeniem tej tezy.
Szczotkowany pierścień tworzący zewnętrzną krawędź dekla wykorzystano dość standardowo na wygrawerowane informacje o zegarku, ale poza nimi zostały tam także wymienione nazwy szczytów korony Ziemi. Centralną cześć zajmuje wizerunek szczytu Mont Blanc, a u jego stóp logo marki otoczone kręgiem z oznaczeniem kierunków geograficznych. Pod tymi grawerami są dwa skrzyżowane czekany, czyli elementy ekwipunku górskich wędrowców i zdobywców.
To cała plejada atrybutów potwierdzających ukierunkowanie tego zegarka. Przy okazji powstał atrakcyjny dekiel, który jest przecież jednym z pożądanych elementów udanego czasomierza.
Opisany dekiel jest mocowany do koperty, której nadano ulubiony przeze mnie kształt, czyli jest okrągła z łagodnie wypuszczonymi uszami, a jej powierzchnie są wykończone poprzesz szczotkowanie. Ponadto pomiędzy tak przygotowanymi powierzchniami umieszczono skośne płaszczyzny, które są polerowane. Uwielbiam te przejścia na uszach, szczególnie, gdy jakość wykończenia jest wysoka, a tego nie można odmówić Montblanc.
Także rozmiar jest wyjątkowo uniwersalny - 42 mm średnicy oraz 12,8 mm grubości, to dzisiaj taki niemal wzór w dziedzinie uniwersalności. Oznacza to także świetne proporcje i wygodny, sportowy zegarek stworzony do codziennego użytkowania.
Druga strona to oczywiście luneta i tarcza. Luneta jest atrakcyjna i zadbano o vintydżowy styl. Jej krawędź jest wykończona w postaci drobnych, ostro zakończonych ząbków, jakby radełkowaniem na całym obwodzie. Bardzo efektownie to wygląda i zapewnia pewny chwyt oraz łatwe operowanie obrotową lunetą w razie konieczności.
Od góry wieńczy ją ceramiczna wkładka z wygrawerowanymi skrótami, w zasadzie pierwszymi literami kierunków świata z oznaczeń na kompasie. Kolor wkładki jest antracytowy, tak jak tarcza, która ma bardzo zbliżony odcień, lecz jej powierzchnia jest pokryta szlifem słonecznym.
Patrząc na zegarek od strony tarczy i lunety trudno oprzeć się wrażeniu, że na stylistykę całości mocny wpływ miała inspiracja dziedzictwem marki Minerva, będącej dziś pod pieczą Montblanc w ramach grupy Richemont. Wprawdzie myśląc „Minerva” - mam przed oczami piękne zegarki ze stoperem, z tarczami w układzie bi-compax, ale w przypadku Geosphere 1858 od Mont Blanc łatwo zauważyć ten styl. Jak w całej kolekcji 1858.
Zegarek ten posiada bardzo ciekawie rozwiązany sposób prezentowania funkcji czasu światowego. Komplikacja „geosphere” już wcześniej gościła w Montblanc – było to jednak w modelu z turbillonem, pozycjonowanym na szczytach możliwości firmy, tak jak na wysokim poziomie cenowym, bo wyceniono go na 275 000 Euro.
Prezentowany w niniejszym artykule zegarek ma zdecydowanie swobodniejszy styl, ale jest też dużo bardziej dostępny pod kątem finansowym. Wskazówki czasu głównego są zaprojektowane w stylu „cathedra”, podkreślającym vintydżowy charakter całego projektu. Wypełniono je obficie masą luminescencyjną w odpowiedniej, jakby postarzonej, beżowej barwie. Wraz z wyraźnymi indeksami godzinowymi 2, 4, 8 i 10 w postaci cyfr arabskich i pozostałych oznaczonych znacznikami gwarantuje dobrą czytelność, także w nocy, bo indeksy również są pokryte masa świecącą.
Na godzinie 3-ciej jest powiększone okienko datownika, a na 9-tej wskazania drugiej strefy w trybie 12 godzinnym. Jednak elementami najbardziej spektakularnymi, robiącymi wrażenie i budującymi charakter tego zegarka są wskazania czasu światowego.
Odbywają się one za pomocą tarcz z wizerunkami dwóch półkul.
Na godzinie 12-tej jest tarcza symbolizująca półkulę północną, a na 6-tej półkulę południową. Za pomocą skali na zewnątrz tych tarcz oraz naniesionych na nich samych liniach siatki geograficznej możemy odczytywać czas w dowolnej strefie. Ciekawostką jest zaznaczenie na zarysach każdego z kontynentów na prezentowanych obu półkulach najwyższych szczytów, czyli wymienionej na deklu korony Ziemi. Uczyniono to za pomocą czerwonych punkcików ożywiających nieco całość. Na wąskim pierścieniu dystansującym nadrukowano skalę minutową w stylu torowiska.
Sercem zegarka jest mechanizm, kaliber MB 29.25 oparty na bazie Sellita.
Ustawianie czasu lokalnego i daty odbywa się po odciągnięciu koronki w pierwszą pozycję, a opcji World Time w drugiej pozycji. Zegarek pozbawiono sekundnika, co w sytuacji mocno zagospodarowanej tarczy zdaje się być rozsądnym posunięciem.
Zegarek dostępny jest w nielimitowanej wersji z kopertą wykonaną ze stali szlachetnej, która ma na tarczy srebrzyste wykończenia, oraz w limitowanej do 1858 sztuk wersji z kopertą wykonaną z brązu, z tytanowym deklem, której wykończenia są w kolorze brązu właśnie.
Montblanc 1858 Geosphere Limited Edition ma zapewnioną wodoodporność na poziomie 100 metrów, zupełnie wystarczającej w tego typu zegarku. Mechanizm jest certyfikowany poprzez test „Montblanc 500”, symulujący roczne używanie.
Zegarek dostępny jest wraz z paskiem wykonanym ze skóry lub paskiem typu NATO. Wersja ze stalową kopertą wyceniona jest na kwotę 5 190 euro (około 22 000 złotych), a limitowana wersja z obudową wykonaną z brązu ma cenę ustaloną na poziomie 5 890 euro (około 25 000 złotych).
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Montblanc znajdują się zawsze na indywidualnej stronie marki tu – Montblanc.
Adrian Szewczyk
19:29 15.03.2018Zegarki
Przedstawiamy: Montblanc 1858 Geosphere Limited Edition (SIHH 2018, zdjęcia live)
REKLAMA
Chopard z zegarkiem kieszonkowym sygnowanym LUC
Wśród antykwarycznych wyrobów zegarmistrzowskich – zegarków, w Polsce przeważają czasomierze marek, które produkowały większe ilości produktów (Omega), były z naszym rynk ...
Raport z naprawy zegara wieżowego na budynku Gołębnika
O historii powstania i opiekunach zegara zlokalizowanego na ścianie mokotowskiego Gołębnika, przy ulicy Puławskiej 59, przy wejściu do parku Morskie Oko na portalu Zegark ...
Sylwetki wielkich zegarmistrzów: Abraham-Louis Breguet - zegarmistrz urodzony by odnieść sukces.
W zachodniej Szwajcarii, nad brzegiem malowniczego jeziora Neuchâtel, 10 stycznia 1747 roku urodził się pierwszy syn Janas-Louisa Breguet i Suzanne-Marguerite Bollein. Ab ...
Już w ten weekend przenosimy się do innej strefy… czasowej!
Jak co roku, w ostatnią niedzielę marca nachodzi czas na... zmianę czasu - a to wiąże się oczywiście z koniecznością przestawienia naszych zegarów i zegarków. Zmiana czas ...
Certina DS+ Black Edition. Seria DS+ poszerza się o czarny wariant
Innowacyjny model, a w zasadzie kolekcja Certina DS+ zainaugurowała nową koncepcję zegarków, oferując wiele stylów w jednym modelu. Korzystając z opcji, jakie w tej serii ...
Zegarki czytelników: Lip Marinier Automatique
Był rok 2005, pracowałem dla francuskiej korporacji, co wiązało się z częstymi wyjazdami do ojczyzny Louis’a de Funes, głównie na spotkania biznesowe ale – jak to zwykle ...
Davosa Ternos Professional Nebulous Automatic. Diver w miejskim wydaniu
Chyba zauważam pewien trend. Coraz częściej spotykam zegarki, o których wcześniej bardzo rzadko można było rozmawiać, bo zwyczajnie prawie nie występowały na rynku. Teraz ...
Recenzja: Inventic Active Aero GMT
W Polsce zegarmistrzowską markę Atlantic zna prawdopodobnie niemal każdy. Zapewne dużo mniej osób ma jakąkolwiek wiedzę na temat osoby Eduarda Kummera. A był to założycie ...
Luminox Atacama Field 1960. Popularny „field watch” w nowej, odświeżonej wersji
Na początku bieżącego miesiąca, dokładnie 5 marca 2024 roku, miała miejsce premiera całkiem nowej kolekcji marki Luminox. To modele z serii Atacama Field 1960 Series. Zeg ...
Oscary 2024: zegarki Omega na nadgarstkach filmowych gwiazd
Za nami 96-ty już, oscarowy wieczór z najważniejszymi bodaj nagrodami w branży filmowej, wieczór z nagim Johnem Cena, rozerwaną sukienką laureatki Oscara, Emmy Stone, z p ...
Zegar historii. Konkurs plastyczny dla dzieci zorganizowany przez Zamek Królewski
W cyklu konkursów: „Zamek w dziecięcej wyobraźni”, który organizuje Zamek Królewski w Warszawie, w tym roku, w związku z 50. rocznicą odtworzenia zegara na wieży zamkowej ...
Omega Speedmaster Moonwatch z białą lakierowaną tarczą
Kiedy w listopadzie ubiegłego roku na evencie związanym z wystawą Planet Omega w Nowym Yorku pojawił się Daniel Craig z nieznanym, białym Speedmasterem na ręku, w świecie ...