Longines to marka, której nikomu przedstawiać nie trzeba. W trakcie 186 lat istnienia, producent spod znaku uskrzydlonej klepsydry stworzył wiele pięknych i docenionych przez fanów modeli zegarków. Nie dziwi więc fakt, że przy produkcji nowych egzemplarzy historyczne modele stanowią inspiracje do ich tworzenia, a niejednokrotnie zostają wskrzeszone jako reedycje, lekko zmodyfikowane w celu zaadoptowania do dzisiejszych trendów.
Jednym z tego typu czasomierzy jest The Longines Heritage 1945.
Model ten wszedł do sprzedaży w ubiegłym roku, więc trudno nazwać go nowością, jednak z uwagi na swój klasyczny i ponadczasowy styl – jest zawsze na czasie.
Poznajmy bliżej Longines Heritage o referencji L2.813.4.66.0.
Inspiracją do powstania tego wyjątkowego zegarka był model wprowadzony do sprzedaży w 1945 roku. Pierwowzór posiadał stalową kopertę o średnicy 38 mm. Wymiar ten był bardzo popularny wśród zegarków tamtego okresu.
Dzisiaj, w nowych kolekcjach męskich nie jest on już właściwie stosowany. W celu lepszego dopasowania nowego The Longines Heritage 1945 do obecnych trendów, koperta została powiększona do średnicy wynoszącej 40 mm. Jej klasyczny kształt pozostał właściwie niezmieniony, dzięki czemu udało się zachować klimat lat 40-tych ubiegłego stulecia.
Kolejną różnicą między pierwowzorem, a egzemplarzem z 2017 roku widoczną na pierwszy rzut oka jest tarcza. W modelu z połowy lat czterdziestych zastosowano emaliowany cyferblat o jednolitej kremowo-piaskowej barwie.
Tarcza w nowym modelu ma zbliżoną kolorystykę, jednak zyskała bardziej chłodny styl, będący efektem jej wykończenia w postaci pionowego szczotkowania. Układ umieszczonych na niej elementów pozostał niemal niezmieniony. Proste emaliowane indeksy arabskie w kolorze czarnym zastosowano do oznaczenia godzin parzystych. Pomiędzy nimi, w miejscu godzin nieparzystych, umieszczono stalowe punkty.
Godzinę na tarczy głównej wskazują dwie granatowe wskazówki o bardzo smukłym kształcie, lekko pogrubionym w środkowej ich części. Mają one nieco ciemniejszy odcień niż te w czasomierzu z połowy XX wieku.
Sekundnik umieszczono na małej tarczy zlokalizowanej w okolicach godziny 6. Podobnie jak w pierwowzorze, nadano jej wykończenie w postaci szlifu słonecznego. Na jej obrzeżu naniesiono skalę sekundową z wartościami dziesiętnymi oraz nieco wydłużonymi indeksami podzielnymi przez 5. W nowej wersji sekundnik „powędrował” nieco do góry. Jest to efekt wykorzystania zaadaptowanego werku ETA, którego konstrukcja wymusiła na producencie taki zabieg. Dla uzyskania efektu symetrii, pod małą tarczą umieszczono informację o typie naciągu mechanizmu.
Ponad osadą wskazówek znalazła się nazwa producenta. Podobnie jak w pierwowzorze, zrezygnowano z umieszczenia w tym miejscu charakterystycznego znaku marki, czyli klepsydry ze skrzydłami.
Nową wersję The Longines Heritage 1945 wyposażono w mechanizm z automatycznym naciągiem kaliber L609.3, powstały na bazie ETA 2895-2. Posiada on 42 godziny rezerwy chodu i pracuje z częstotliwością 28 800 wahnięć balansu na godzinę. Jego praca łożyskowana jest za pomocą 27 syntetycznych rubinów.
Pierwowzór był wyposażony w mechanizm z naciągiem ręcznym kaliber 12.68Z. Wykorzystanie naciągu automatycznego uwolniło właściciela nowej wersji od konieczności codziennego nakręcania czasomierza przy użyciu koronki.
W The Longines Heritage 1945 do ochrony cyferblatu wykorzystano odporne na zarysowania szkło szafirowe, na które naniesiono kilka warstw powłoki antyrefleksyjnej. Pozwoliło to znacząco poprawić odczyt wskazań zegarka w warunkach silnego nasłonecznienia oraz w otoczeniu innych źródeł światła. W celu uniknięcia wycierania się antyrefleksu, pokryto nim szkło wyłącznie od strony cyferblatu, przez co nie ma on fizycznego kontaktu ze światem zewnętrznym.
W nowym modelu zastosowano pełny dekiel ze stali szlachetnej.
Zostało na niego naniesione archiwalne logo z przełomu XIX i XX wieku, z lekko domkniętymi i bardziej naturalnie wyglądającymi skrzydłami niż w obecnej wersji. Dookoła umieszczono podstawowe informacje dotyczące nazwy modelu, referencji, użytych materiałach, wodoszczelności oraz szwajcarskiego rodowodu.
Zegarek wyposażono, podobnie jak model z ubiegłego wieku, w beżowo-musztardowy pasek ze skóry naturalnej o nubukowym wykończeniu. To kolejny element, który pozwolił na utrzymanie surowej stylistyki i klimatu vintage.
Efekt rekonstrukcji w postaci modelu The Longines Heritage 1945 jest naprawdę powalający. Producentowi udało się przenieść klimat lat 40-tych XX wieku i umiejętnie wkomponować go w dzisiejsze realia.
Cena prezentowanego modelu wynosi 6 590 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Longines znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – Longines.
Paweł Zgiep
15:42 13.03.2018Zegarki
The Longines Heritage 1945 - ukłon w stronę bogatego dziedzictwa
REKLAMA
Martel Watch Co. – zapomniany twórca El Primero. Historia marki.
Martel - ta nazwa zazwyczaj nie mówi nic, nawet kolekcjonerom starych zegarków. Szkoda, ponieważ była to niezwykle zasłużona manufaktura, szczególnie w dziedzinie produkc ...
Meistersinger - jednowskazówkowe spojrzenie na świat
Meistersinger (mistrz śpiewu) - taką nietypową dla branży nazwę posiadają zegarki produkowane w portowym rejonie miejscowości Muenster w Niemczech. Meistersinger jest dob ...
Profesjonalna renowacja tarcz zegarków – cel, przebieg i efekty!
CZAS. Podanie prostej definicji czasu jest prawie niemożliwe. Często mówimy, że czas „mija”, „płynie”, „leci”, albo że to my poruszamy się w „strumieniu czasu”, choć tak ...
Seiko Presage Craftsmanship Series Limited Edition. Cztery zegarki, cztery różne techniki rzemieślnicze
Linia Presage z kolekcji Seiko wydawała mi się kiedyś serią zegarków bardzo urozmaiconą wprawdzie, ale niewiele wyżej pozycjonowaną niż modele podstawowe. Jednak z czasem ...
Recenzja: Rado Captain Cook High-Tech Ceramic Skeleton
Pięć lat temu miałem przyjemność dość blisko zapoznać się z wchodzącym wtedy na rynek zegarkiem Rado Hyper Chrome Captain Cook Automatic XL Titanium. Miało to miejsce z r ...
Tylko 2 mm grubości koperty! Piaget Altiplano Ultimate Concept Midnight Blue
Piaget - siadając do napisania tego artykułu sam musiałem się zastanowić, jakie emocje czy też skojarzenia łączą mi się z tą marką. Po długim namyśle stwierdziłem… że pra ...
Omega Seamaster Aqua Terra Worldtimer – czas na świecie w wydaniu na 2023
Z okazji 15-lecia linii Aqua Tera powstała swego czasu limitowana seria 89 egzemplarzy zegarków z mechanizmem oferującym funkcję dodatkową worldtimer, w wersji z kopertą ...
Pokazując tradycyjne rzemiosło. Roamer Rockshell Mark III Skeleton
Szwajcarska marka Roamer stale rozwija swoją ofertę produktową, także w ramach wyjątkowo udanej i bardzo atrakcyjnej linii Rockshell Mark III. Zegarki z tej „rodziny” to ...
Rado True Square x Kunihiko Morinaga. Soczewka fotochromatyczna i eteryczna natura czasu
Kunihiko Morinaga nazywany jest „modowym naukowcem” i „modowym poetą”. To japoński projektant, który łamie schematy, improwizuje, ale przede wszystkim eksperymentuje, co ...
Frederique Constant Classic Moonphase Date Manufacture. Dress watch niemal idealny
Kilkanaście lat temu marka Frederique Constant była mało znaną firmą, oferującą relatywnie niedrogie zegarki z etykietą „swiss made”. Dzięki długofalowej strategii biznes ...
Najciekawsze i najważniejsze zegarkowe premiery Watches & Wonders 2024
Genewskie wydarzenie skupiające na sobie uwagę zegarkowego świata, czyli targi “Watches & Wonders” (dawny SIHH), po raz kolejny przyciągnęły tłumy wystawców i odwiedzając ...
Testujemy: Tissot T-Touch Connect Sport. Smartwatch po szwajcarsku
Kilka dni temu w nasze ręce trafił zegarek Tissot T-Touch Connect Sport, najnowszy smartwatch firmy Tissot, kontynuator serii Connect i spadkobierca linii T-Touch, której ...