Jazon – to młody chłopak, który wyruszył po złote runo, i to nie z własnej woli, ale z konieczności, po tym jak został ukryty przez rodziców w jaskini centaura Chejrona przed wujem który chciał go zgładzić, ponieważ obawiał się, że ten pozbawi go władzy. Kiedy powrócił do Tesalii odzyskać tron, Pelias, który pozbawił jego ojca władzy, postawił warunek – odda mu tron, kiedy przywiezie złote runo, czyli skórę mitycznego skrzydlatego, złotego barana Chrysomallosa. Misja miała być samobójcza, jednak Jazon wraz z towarzyszami pokonali wszystkie przeszkody i przywieźli z Kolchidy złote runo. Drogę z Tesalii do Kolchidy i z powrotem odbyli na statku o nazwie Argo, a wszystkich uczestników tej wyprawy nazywano Argonautami.
Wyprawa po złote runo stała się symbolem odwagi, poświęcenia i zdolności do pokonywania trudności. To opowieść o poszukiwaniu skarbu, przekraczaniu granic fizycznych i mentalnych, wytrwałości i konsekwencji. Podobne wartości w zegarkowym świecie ma reprezentować nowy zegarek szwajcarskiej Davosy – Argonautic 39.
Przekonajmy się, ile ma wspólnego z dzielnym Jazonem i jego kompanami.
Davosa Argonautic 39
Do niedawna modele Argonautic występowały tylko w rozmiarze 43, mowa oczywiście o średnicy koperty i mimo, że nie jest to przesadna wielkość jak dla zegarka nurkowego, to śmiało możemy założyć, że co najmniej 90% posiadaczy tego typu zegarków co najwyżej pływa z nimi w morzu czy basenie.
Nie każdy, komu podobają się „divery” jest zapalonym nurkiem, i chciałby, aby czasem zegarek dało się schować pod mankietem koszuli. Dla tych, którzy mają taką potrzebę Davosa przygotowała mniejszy model Argonauty, o średnicy koperty „zaledwie” 39,5 mm. Przyjrzyjmy mu się zatem nieco bliżej.
Kiedy położymy obok siebie oba zegarki, te 3,5 mm robi ogromną różnicę – to jest prawie 10% mniej, ale na żywo wygląda jakby różnica była większa.
Ucieszy to zwłaszcza osoby o nieco szczuplejszych nadgarstkach, którym zegarek się podobał, ale 43 mm zdecydowanie nie były dla nich odpowiednim rozmiarem. Rzekłbym, że nastąpiła demokratyzacja modelu Argonautic i stał on się bardziej dostępny dla szerszej rzeszy użytkowników.
Nie tylko mniejszy
Na pierwszy rzut oka nowy Argonautic wydaje się pomniejszoną, przeskalowaną kopią większego (i starszego) brata, jednak dokładniejsze przyjrzenie się ukazuje drobne różnice. Tarcza w modelu 43 mm była matowa, zapewne głównie w celu eliminacji refleksów światła, w mniejszej Davosie tarcza jest polerowana. Tym samym zegarek stracił nieco surowości i nabrał „ogłady”, elegancji i miejskiego sznytu.
Dostępne są 4 bazowe kolory tarczy: srebrna, czarna, niebieska i zielona, do tego dochodzą różne warianty obrotowego pierścienia, oraz 2 wersje kolorystyczne koperty i bransolety: srebrna i bi-color.
Nurkowy rodowód widać na pierwszy rzut oka – tarcza to przede wszystkim pokaz czytelności, zarówno w dzień jaki i w nocy: masywne, nakładane indeksy wypełnione są substancją SuperLumiNova w wersji BGW9, indeksy na godzinach 6. i 9. są wyraźnie szersze, podobnie jak skrócony indeks na trzeciej z uwagi na okienko daty.
Na godzinie 12. widzimy z kolei indeks w postaci odwróconego trójkąta, którego kształt jest powielony na obrotowej lunecie, ale tam jest dla odróżnienia wypełniony masą luminescencyjną w postaci okrągłej kropki. Skala 15-minutowa na obracającym się w jednym kierunku pierścieniu jest dyskretna, nie wyróżnia się kolorystycznie od całości zegarka, podobnie jak liczby naniesione na lunecie, co jest rozwiązaniem bardzo eleganckim.
Klasyczny datownik umieszczono na godzinie trzeciej.
Pierścień z Beyond Steel
Skoro już jesteśmy przy pierścieniu, to może on mieć wkładkę wykonaną z ceramiki lub opatentowanego przez Davosę materiału o nazwie Beyond Steel®. Jest to materiał, czterokrotnie twardszy od tytanu i prawie tak twardy jak diament (9,5 stopnia w skali Mohsa), o bardzo dużej gęstości (19,3 g/cm3) odporny na działanie substancji chemicznych i bardzo wysokich temperatur (topi się w temperaturze 2950 oC), co czyni go niemal niezniszczalnym. Pierścień jest ząbkowany dla zapewnienia łatwości jego obsługi, również wtedy, kiedy zegarek jest pod wodą.
Koperta sprawia wrażenie bardzo solidnej, jest masywna ze zintegrowanymi, krótkimi, zakrzywionymi mocno w dół uszami. Większość powierzchni koperty jest satynowana, natomiast boczne, kanciaste i szczotkowane płaszczyzny są wizualnym przejawem „twardości” całej konstrukcji. Zakręcana koronka chroniona jest dwoma występami o zaoblonych zewnętrznych krawędziach.
Obracając zegarek dostrzeżemy jeszcze jedną różnicę w stosunku do większego brata, modelu Argonautic 43 BG – brak zaworu helowego, czego skutkiem jest też niższa wartość wytrzymałości na ciśnienie, bowiem „mały” Argonauta jest wodoszczelny do 200m. Oczywiście jest to wartość wystarczająca, żeby zakwalifikować zegarek do klasy prawdziwych „nurków”.
Od spodu koperta zamknięta jest zakręcanym stalowym deklem z logo Davosa.
Wzorem czytelności są też wskazówki, każda o innej długości i kształcie. Ramiona minutowej i godzinowej częściowo szkieletowane i obficie wypełnione substancją SuperLumiNova BGW9, sekundowa z trójkątnym zakończeniem o czerwonej obwódce z masą luminescencyjną wewnątrz. Od góry zegarek zamyka szafirowe szkło z powłokami przeciwodblaskowymi.
Masywna bransoleta TrialLink jest satynowana i wyposażona w typowe dla takich zegarków, składane zapięcie z przedłużeniem nurkowym do założenia zegarka na mankiet kombinezonu.
Feeria kolorów
W wersji stalowej, jednokolorowej koperta i bransoleta są jednolite, obrotowy pierścień jest w kolorze tarczy, a naniesione na nim oznaczenia są srebrne, tak samo jak wskazówki i obramowania indeksów. Tarcza może być czarna (ref. 161.532.50), niebieska (ref. 161.532.40) lub zielona (ref. 161.532.70).
Warianty z lunetą wykonana z Beyond Steel® mogą mieć tarczę czarną (ref. 161.532.20) lub białą (ref. 161.532.10), srebrne wskazówki i srebrne obwódki indeksów, natomiast oznaczenia na srebrnej lunecie wypełnione są ciemnoszarą farbą.
Ostatnia wersja zegarka to bi-color, gdzie wewnętrzny rząd ogniw bransolety jest w kolorze żółtego złota, tak samo jak koronka, oznaczenia na pierścieniu i jego ząbkowanie, wskazówki i obwódki indeksów na tarczy.
Dla tego wariantu do wyboru jest niebieska (ref. 161.533.40) lub czarna (ref. 161.533.40) tarcza.
W zegarku zastosowano mechanizm o oznaczeniu DAV 3021 z automatycznym naciągiem, wykonany na bazie szwajcarskiego mechanizmu Sellita 200-1, pracujący z częstotliwością 28 800 wahnięć balansu na godzinę, zapewniający 38 godzin rezerwy chodu.
Davosa Argonautic 39 – dostępność i cena
Jeśli lubicie proste zegarki w stylu „diver”, bez wyszukanych funkcji, które da się nosić na co dzień, a jednocześnie bez obaw zabierzecie je na wakacyjne nurkowanie, to Davosa Argonautic 39 Automatic jest ciekawą propozycją. Oczywiście w tym segmencie konkurencja jest bardzo silna, przewagą Argonauty na pewno jest wykorzystanie oryginalnych materiałów jak Beyond Steel®, czy wzorcowa wręcz czytelność wskazań zegarka, zarówno w dzień jak i w nocy.
Jedyne, czego życzyłbym sobie jako potencjalny użytkownik, to odrobinę dłuższa rezerwa chodu – tak przynajmniej 50 godzin, żeby można zegarek odłożyć na 2 doby, bez konieczności ponownego ustawiania czasu.
Cena zegarka Davosa Argonautic 39 Automatic zależy od wersji: warianty z pierścieniem ceramicznym kosztują 4 500 złotych, z lunetą z wkładem Beyond Steel 4 700 złotych, a wersje bi-color srebrno-złote 4 800 złotych.
Szukasz informacji o nowościach marki Davosa i recenzji zegarków? Sprawdź nasze pozostałe publikacje - zegarki Davosa.
09:50 06.03.2024Zegarki
Davosa Argonautic 39 Automatic. Mniejsza koperta to więcej możliwości!
Tagi:
zegarek do pływaniazegarek męski na bransoleciezegarki automatycznezegarki młodzieżowezegarki szwajcarskiezegarek na prezentzegarek wodoszczelnyzegarek mechanicznyzegarek nurkowyzegarki męskie mechanicznesrebrny zegarekzegarki sportowe
REKLAMA
Victorinox. Od scyzoryków oficerskich do marki o globalnym zasięgu!
Markę Victorinox zna zapewne niemal każdy. Szwajcarskie scyzoryki oficerskie to produkt obecny na całym świecie i to właśnie Victorinox jest ich synonimem. Z kolei osoby ...
Innowacyjny materiał Super Titanium™ marki Citizen. Dlaczego taki super?
Pewnie wielu zegarkomaniakom marka Citizen kojarzy się z branżowymi innowacjami. Tak, to prawda, albowiem ten japoński producent wielokrotnie korzystał z technicznych now ...
TOP 5 „alternatywnych” zegarków typu pilot
Na internetowej stronie magazynu Watch Time, każdego piątku w zakładce blog pojawiają się seria opracowań sygnowana wspólnym elementem tytułu - „Przyjazny piątek”. W edyc ...
„Focus Forward”. Globalna kampania Tissot zrealizowana w Warszawie!
Tissot, producent szwajcarskich zegarków, ruszył z kampanią pod hasłem „Focus Forward”, która łączy w sobie elementy działań wizerunkowych i produktowych. Jak możemy prze ...
Ball Trainmaster Legend Chronometer. Emblemat zegarmistrzowskiego klasycyzmu
Powstała w XIX wieku firma Ball, w czasie epickiego wręcz rozwoju amerykańskich kolei niejako wybiła się na potrzebie standaryzacji czasu podczas tego procesu. Kiedy Webs ...
Jaeger-LeCoultre Polaris Chronograph. Sportowy zegarek ze szlachetnym rodowodem
Widzisz logo JLC – (prawdopodobnie) myślisz Reverso. Ewentualnie, w Twojej głowie generuje się obraz tradycyjnego garniturowca w krągłej, dyskretnej kopercie, coś na kszt ...
Nowe trio damskich zegarków Oris Aquis Date z kopertami 36,5 mm
Wielu producentów zegarków dba o to, aby regularnie zaskakiwać swoich fanów oraz przyciągać potencjalnych klientów prezentując nowe linie produktowe, bądź też rozszerzają ...
Rado True Square x Kunihiko Morinaga. Soczewka fotochromatyczna i eteryczna natura czasu
Kunihiko Morinaga nazywany jest „modowym naukowcem” i „modowym poetą”. To japoński projektant, który łamie schematy, improwizuje, ale przede wszystkim eksperymentuje, co ...
Seiko Astron GPS Solar Dual-Time Chronograph 5X83. Innowacje, precyzja i wyrazisty design
Astron to jedna z najwyżej pozycjonowanych serii marki Seiko. To zaawansowane technologicznie zegarki premium, które reprezentują bezkompromisowe podejście do innowacji, ...
Odświeżony Oris Aquis 2024. Czym różni się nowa wersja od poprzednich?
Zmiany to coś, co jest w zasadzie permanentne. Kiedyś, tak z 25 lat temu, od prezesa jednej z wielkich firm farmaceutycznych usłyszałem, że: „w naszej firmie stałe są jed ...
Odliczanie do Olimpiady rozpoczęte! Omega Speedmaster Chronoscope Paris 2024
W 1932 roku świat wyglądał zupełnie inaczej niż dziś, ale pomimo bardzo wielu zmian, część rzeczy pozostała taka sama. Jedną z nich jest partnerstwo Igrzysk Olimpijskich ...
Arnold & Son Longitude Titanium. Marynistyczny styl, choć nieco pod prąd
Jaki jest najsilniejszy trend zegarkowy ostatniego czasu? Niebieska bądź zielona tarcza? Reedycje? To wszystko są nośne tematy, ale prawdziwą popularność zbiera moda na s ...