Squale to producent zegarków, który z dużym prawdopodobieństwem nie jest powszechnie znany i kojarzony przez użytkowników zegarków w Polsce. Ba, nawet wielu miłośników i kolekcjonerów zegarków nie miało styczności z czasomierzami tej marki. A to spora strata, bo Squale to firma, którą zdecydowanie warto znać, ponieważ marka ta odegrała ważną rolę w dziejach zegarmistrzostwa, a dziś dynamicznie się rozwija.
Rola Squale w rozwoju branży zegarkowej jest nie do przecenienia. Dlaczego?
Po pierwsze - firma ta stworzyła kilka ważnych, kultowych wręcz modeli zegarków do nurkowania ze swoim logo na tarczy, po drugie - Squale dostarczał gotowe koperty, oraz inne elementy, do zegarków tworzonych przez naprawdę znamienitych producentów. Obecnie istnieje duża szansa, i mocno kibicuję, by sytuacja właśnie w tym kierunku się rozwinęła, że firma Squale wróci na pozycję rozpoznawalnego i cenionego producenta zegarków. Ostatnie lata to właśnie taki swego rodzaju powrót do powszechnej świadomości użytkowników.
Prezentując markę Squale dziś, warto cofnąć się nieco w przeszłość.
Historia marki Squale
Początki firmy sięgają wczesnych lat powojennych. W 1946 roku Charles Von Buren w szwajcarskim Neuchatel zaczął produkcję części do zegarków, a następnie także gotowych, kompletnych zegarków pod swoją marką, której nazwa pochodziła od jego nazwiska.
Kilka lat później, w 1950 roku, Buren postanowił stworzyć i zaoferować zegarki do profesjonalnego nurkowania – sportu ówcześnie coraz modniejszego. Zegarki te miały być dostępne pod osobną marką. Tak właśnie powstała Squale. Nazwa firmy pochodzi z języka włoskiego i oznacza rekina. Również w języku francuskim Squale to rekin. Można więc z przymrużeniem oka stwierdzić, że Buren postanowił nie być w branży „płotką”, a od razu rekinem.
Początkowo zegarki Squale nie były oferowane powszechnie na rynku, a jedynie dostępne w profesjonalnych sklepach nurkowych. W 1959 roku Buren zarejestrował markę Squale, a także uzyskał patenty dotyczące budowy kopert zegarków nurkowych. Tak naprawdę już wtedy, jak i dziś, firma Squale stała się producentem wyjątkowym, bo specjalizującym się w produkcji tylko jednego typu zegarków, właśnie diverów.
Nurkowanie to świat marki Squale, jedyna droga, również obecnie.
Sqaule, poza oferowanie świetnych zegarków nurkowych, była również dostawcą dla innych producentów z branży, o czym wspomniałem na wstępie. Zlecanie produkcji elementów niezbędnych do stworzenia zegarka, czyli korzystanie z dostaw od zewnętrznych, wyspecjalizowanych producentów, było w ubiegłym wieku sytuacją normalną. Taka praktyka jest przecież nadal dość powszechna, tyle, że dziś producenci nie chcą się z tym afiszować. Dawniej tego typu współpraca nie była żadną tajemnicą, szczególnie gdy chodziło o renomowanych dostawców.
Firma Squale była dostawcą kopert, tarcz i wskazówek. Ta niewielka firma wypracowała sobie renomę opierając się na wysokiej jakości tworzonych komponentów oraz swoich wyrobów, czego potwierdzeniem był fakt, iż wielu ówcześnie znanych nurków wybierało właśnie zegarki Squale. Dlatego inny producenci korzystający z rozwiązań Squale informowali o tym fakcie otwarcie.
Słynni zdobywcy głębin jak Jean Tapu, Tony Salvatori, Maria Treleani, Enzo Maiorca, czy Jacues Mayol, który był wręcz przyjacielem rodziny Von Buren, rozsławiali Squale pośród dynamicznie rosnącej grupy miłośników podwodnych przygód. Ciekawostkę stanowi fakt, że życie oraz osiągnięcia ostatniego z wymienionych nurków - Jacuesa Mayola, były inspiracją dla powstania filmu Wielki Błękit Luca Bessona.
W tym kontekście nie dziwi, że klientami Squale byli tacy producenci jak Blancpain, Doxa, Heuer, Auricoste, Altanus Geneve, Potens Prima, Margi, La Spirotehnique.
Poza tymi nazwami, na tarczach zegarków opuszczających zakład produkcyjny należących do rodziny Von Buren pojawiało się oczywiście również logo Squale. Sukcesy w dziedzinie zegarków do nurkowania nie umknęły wojsku, co oznaczało współpracę i wykorzystanie zegarków Squale przez żołnierzy armii włoskiej czy niemieckiej. Równolegle, cały czas były rozwijane i powstawały kolejne modele zegarków pod własną marką Squale.
Rodzina Von Büren, tworząc i rozwijając Squale, przyczyniła się do popularyzacji nurkowania.
Charles Von Buren postanowił w końcu przejść na emeryturę i zaznać zasłużonego odpoczynku. W wyniku tej decyzji postanowił też znaleźć odpowiednich następców chcących, ale też potrafiących kontynuować działania jakie utworzyły jego dziedzictwo w zakresie zegarmistrzostwa. Zarządzanie firmą zostało przekazane do Włoch, do rodziny Maggi, która wcześniej zajmowała się we Włoszech dystrybucją zegarków Squale.
Do dziś firma ta stanowi ich rodzinny biznes, co czyni Squale członkiem elitarnej grupy niezależnych, szwajcarskich producentów. Szwajcarskich, bo pomimo siedziby we Włoszech zegarki tej marki nadal są produkowane w Szwajcarii.
Okres tzw. „rewolucji kwarcowej”, czyli koniec lat 60. XX wieku, nie pozostawił bez uszczerbku niestety także Squale. Firma mocno odczuła negatywne skutki zmian jakie zaszły na rynku. Nie pomogło nawet wprowadzenie ciekawego modelu Squale Rambo, z kwarcowym mechanizmem i wbudowanym kompasem widocznym po odchyleniu części z zegarkiem.
Zdjęcie: www.vwnapoli.it
Marka zniknęła z rynku.
Na szczęście rodzina Magii niejako wskrzesiła ją na początku nowego wieku. Okazało się, że to bardzo dobry moment na powrót, bo niedługo później pojawiła się trwająca nadal moda na modele utrzymane w stylistyce vintage, a przecież Squale ma do czego wracać.
Dlatego powrót marki na rynek należy uznać za udany, a obecna oferta tego producenta obfituje w ciekawe interpretacje historycznych modeli, które pozostawiły w dziedzinie zegarków nurkowych mocny i znaczący ślad.
Podstawę oferty marki Squale stanowią dziś trzy linie produktowe: 1521 (50 Atmos), Matic (60 Atmos) oraz 2002 (101 Atmos). Pierwowzory tych modeli pochodzą z lat 70. XX wieku, okresu w dziejach zegarmistrzostwa, który opisywałem wielokrotnie jako wyjątkowo obfitujący w udane stylistycznie sportowe zegarki, które łączy specyficzny charakter.
Najbardziej chyba znana kolekcja oparta jest na charakterystycznym dla Squale kształcie koperty. To linia 1521, czyli 50 Atmos, której obudowa nawiązuje, albo jest wręcz taka sama, jak koperta zwana „Von Büren”. Jej cechą rozpoznawczą jest wąska linia boczna, mocno opadające uszy i przez do doskonałe dopasowanie się do nadgarstka.
No i oczywiście koronka – sygnowana, ulokowana na godzinie 4.
Zegarki z linii Squale 60 Atmos to wariacja na ten sam temat, tyle że w nieco większym rozmiarze kopert, a linia 101 Atmos to poduszkowaty kształt obudowy i brak wydzielonych uszu, co także jednoznacznie kojarzy się z zegarkami z lat 70. XX wieku.
Poza charakterystycznym, niewątpliwie rozpoznawalnym stylem, zegarki Squale to także wysoka jakość wykonania i przykładanie wagi do każdego szczegółu. Obróbka koperty oraz detale na tarczy są wykonane na bardzo wysokim poziomie.
Zdradzę na koniec, że w najbliższym czasie zaprezentujemy na portalu obszerną recenzję zegarka Squale, który jest moim ulubionym w ofercie tej marki – to model Squale 60 Atmos.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki SQUALE znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu SQUALE.
Adrian Szewczyk
10:16 21.09.2020Wiedza
SQUALE – historia marki i najważniejsze osiągnięcia!
Tagi:
REKLAMA
NOMOS Glashütte – droga od mechanizmów zewnętrznych do wyłącznie „in-house”
Młode marki zegarmistrzowskie z ambicjami często przechodzą przez kilka etapów w zakresie wykorzystywanych przez nie mechanizmów stosowanych w produkowanych zegarkach. Ze ...
Rok przestępny: 1 dzień, raz na 4 lata. Kto wymyślił lata przestępne i po co?
Mawiają, że szczęśliwi czasu nie liczą. Jest w tym ziarno prawdy, ponieważ odkąd nauczyliśmy się mierzyć czas, to zaczęliśmy się… spóźniać. Niezupełnie o to chodzi, jedna ...
Koperty zegarków z metali popularnych. Super TitaniumTM
W poprzednim opracowaniu na temat metali służących do produkcji kopert zegarkowych (Koperty zegarków z metali popularnych. Tytan versus stal szlachetna), jaki pojawił się ...
Nowy rok, nowa data. 4 ponadczasowe zegarki z funkcją wiecznego kalendarza
Z okazji nowego, 2024 roku i związanego z nim przestawienia daty, pragniemy zaprezentować Wam kilka ciekawych, wybranych przez nas zegarków mechanicznych wyposażonych w f ...
Ball Roadmaster First Responder. Idealny w niesprzyjających warunkach i nagłych sytuacjach
Ball Roadmaster, to męskie zegarki mechaniczne charakteryzujące się bardzo wysokim poziomem odporności na negatywne czynniki zewnętrzne, w tym upadki. Ale skupienie się n ...
Nowy Zodiac Super Sea Wolf Skin Diver. Kontynuacja 70 lat historii
Wiele tekstów branżowych zaczyna historię Sea Wolfa od wspomnienia o ikonach ze świata zegarków do nurkowania. Mowa oczywiście o kultowych Rolexie Submarinerze i Blancpai ...
TAG Heuer Monaco Chronograph Skeleton. Być jak McQueen, ale na miarę XXI wieku
TAG Heuer to marka, która od kilku lat wraca do historycznych modeli z logo Heuer. To zrozumiałe, bo Heuerowi przed przejęciem przez firmę TAG udało się stworzyć wiele fu ...
Zegarek z zielonego marmuru. Bulgari Octo Finissimo Tourbillon Marble
Pokaz zegarmistrzowskich umiejętności w wydaniu Bulgari mieliśmy okazję oglądać już niejednokrotnie. Producent słynący z tworzenia ultracienkich zegarków mechanicznych pr ...
Seiko Astron GPS Solar Dual-Time Chronograph 5X83. Innowacje, precyzja i wyrazisty design
Astron to jedna z najwyżej pozycjonowanych serii marki Seiko. To zaawansowane technologicznie zegarki premium, które reprezentują bezkompromisowe podejście do innowacji, ...
Odświeżony Oris Aquis 2024. Czym różni się nowa wersja od poprzednich?
Zmiany to coś, co jest w zasadzie permanentne. Kiedyś, tak z 25 lat temu, od prezesa jednej z wielkich firm farmaceutycznych usłyszałem, że: „w naszej firmie stałe są jed ...
Odliczanie do Olimpiady rozpoczęte! Omega Speedmaster Chronoscope Paris 2024
W 1932 roku świat wyglądał zupełnie inaczej niż dziś, ale pomimo bardzo wielu zmian, część rzeczy pozostała taka sama. Jedną z nich jest partnerstwo Igrzysk Olimpijskich ...
Arnold & Son Longitude Titanium. Marynistyczny styl, choć nieco pod prąd
Jaki jest najsilniejszy trend zegarkowy ostatniego czasu? Niebieska bądź zielona tarcza? Reedycje? To wszystko są nośne tematy, ale prawdziwą popularność zbiera moda na s ...